poniedziałek, 16 kwietnia 2012

ROZDZIAŁ 9

WERSJA 1
OCZAMI HAZZY
Gdy dowiedziałem się, że Jane wróciła do Polski postanowiłem, że zrobię wszystko, aby ja odzyskać. Niall cos wiedział, ale nie chciał nikomu powiedzieć. Spakowałem manatki i przyleciałem do Krakowa. Na szczęście pamiętałem gdzie mieszka tata Jane. Gdy byłem już przed drzwiami jego mieszkania zapukałem. Nikt nie otwierał. Na szczęście drzwi były otwarte. Rozejrzałem się po mieszkaniu i zobaczyłem, że z łazienki cieknie woda. Drzwi były zamknięte. Podejrzewałem co się mogło stać. Kopnąłem drzwi mocno jak tylko mogłem i się otworzyły. To co zobaczyłem było strasznie. W wannie pełnej wody i krwi zobaczyłem bladą jak ściana Jane. Była mało co przytomna. Szybko podbiegłem i zacząłem ją wyciągać krzycząc:
- Jane! Boże cos ty zrobiła?!
- Harry? Zostaw mnie proszę. Nie mam po co żyć. – wymamrotała
- Jane nie mogę. Jeśli nie chcesz żyć dla mnie to żyj dla twojego taty – poprosiłem
- Mojego taty już nie ma. Nie mam już nikogo – powiedziała, a po policzku popłynęła jej łza.
- Błagam ja cię Kocham... - powiedziałem przez łzy. Zobaczyłem, że z nadgarstków leje się jej krew. Urwałem dwa paski koszulki i mocno zawiązałem nad ranami.
Zadzwoniłem po pogotowie i czekałem, aż przyjadą.
OCZAMI JANE
Gdy już myślałam, że to już nareszcie będzie koniec, że się wykrwawię, usłyszałam Harrego:
- Jane! Boże cos ty zrobiła?!
Skąd on się tu do cholery wziął? Nie chciałam być ratowana, nie chciałam by ona na to patrzył. Wciąż go kochałam i nie mogłam przestać.
- Harry? Zostaw mnie proszę. Nie mam po co żyć. – wymamrotałam
- Jane nie mogę. Jeśli nie chcesz żyć dla mnie to żyj dla twojego taty.
- Mojego taty już nie ma. Nie mam już nikogo – powiedziałam i straciłam przytomność.
W SZPITALU
Obudziłam się, a koło mnie siedział Harry. Popatrzyłam na niego, a on się uśmiechnął.
- Dzięki Bogu nic ci nie jest – odezwał się
- Po co to zrobiłeś? – zapytałam
- Wiem, że cie zraniłem, i że na ciebie nie zasługuję, ale ja cie kocham, a jak wykrzyczałaś, że z nami koniec to zdałem sobie sprawę, że to z tobą chcę się zestarzeć. Ale jeśli ty mnie nie chcesz to ja odejdę, ale musisz mi to powiedzieć i muszę wiedzieć, że będziesz szczęśliwa beze mnie.
- Ale ja nie mogę. Harry ja cie kocham… - wyszeptałam, a chłopak popatrzył na mnie. Powolnym ruchem wyciągnęłam delikatnie ręce dając mu do zrozumienia, że chcę go przytulić.
- Jesteś aniołem, a nie dziewczyną – wyszeptał i mnie pocałował.
Dowiedziałam się, że Harry powiadomił resztę o tym co się stało i popołudniu wszyscy byli już u mnie. Na pogrzebie taty w sobotę byłam tylko ja, cała moja paczka i Maria. W poniedziałek wracaliśmy już do Londynu.
MIESIĄC PÓŹNIEJ
Jest czerwiec i są już wakacje. Pojechaliśmy wszyscy na Mazury. W ostatni wieczór pobytu tam zrobiliśmy ognisko.
- Ta ostatnia jest moja – powiedział Niall z pełną buzią
- Ale ty masz jeszcze dwie na talerzu! – oburzył się Lou
- To co zaklepane, moja! – krzyknął i polizał kiełbasę, żeby nikt mu nie wziął.
- Co za świnia! – krzyknął Liam
- No co? – zapytał Niall
- My już idziemy spać, trzeba się wyspać o 10:00 mamy samolot – powiedział Hazza biorąc mnie za rękę
- No trzeba – powiedziała – dobranoc wszystkim.
W łóżku czekałam na loczka, ponieważ był on jak miś pluszowy z dzieciństwa nie mogłam bez niego zasnąć.
- Już jestem – powiedział kładąc się obok mnie
- No to dobranoc – rzekłam i pocałowałam go w policzek.
*&*&*&*&
- Kochanie obudź się śniadanie stygnie – usłyszałam.
Otworzyłam oczy i zobaczyłam swój stary pokój, a przede mną stał tata.
- Wszystkiego najlepszego – powiedział dając mi pakunek, a w nim bilet na koncert 1D. Uśmiechnęłam się i pocałowałam tatę w policzek. Poszłam do łazienki i zobaczyłam starą siebie. Po południu przyszła po mnie Lilly i zabrała na koncert. Szczęście trafiło, że taksówka się nam zepsuła i zatrzymała się nam limuzyna, a w niej chłopaki z 1D…
*************************
Jest 9. Są dwie wersje tego oto rozdziału ta jest bardziej cenzuralna. Ta dtuga wersja nie jest aż taka zboczona nie.

+16 czytasz na własną odpowiedzialność
ROZDZIAŁ 9 WERSJA 2

MIESIĄC PÓŹNIEJ
Jest już czerwiec i są już wakacje. Z Harrym nam się układa idealnie. Ja kocham jego, a on mnie. Niall jest z Claudią, a wszyscy tez są w pozostałych związkach. Przyjechaliśmy do Polski na Mazury. Dziś w nocy mam zamiar pozbawienia się dziewictwa. Harry o tym jeszcze nic nie wie, ale to kwesta czasu.
Był już wieczór, a my z Harrym spacerowaliśmy.
- Harry… wiesz co?
- Co? – zapytał.
Zatrzymałam się i popatrzyłam głęboko w jego zielone oczy. Pocałowałam go namiętnie i pobiegłam w stronę naszego domku. Oparłam się plecami o drzwi i popatrzyłam na niego uwodzicielsko. Gdy Hazza dobiegł do mnie zapytał:
- Jesteś pewna?
- Jak nigdy w życiu… - powiedziałam i otworzyłam drzwi. Każda para miała własny domek wiec Nie trzeba było się martwić na skargi. Harry zamknął drzwi, a ja zaczęłam namiętnie go całować. Zaniósł mnie do sypialni nie przestając obdarzać pocałunkami. Po chwili nasze ubrania były na ziemi i byliśmy tylko w bieliźnie. Hazza oderwał się ode mnie i spojrzał w oczy.
- Pytam jeszcze raz jesteś tego pewna? – zapytał
Ja nic nie odpowiedziałam tylko dziko i namiętnie pocałowałam. Po 20 minutach już nie byłam dziewicą.

*&*&*&*&
- Kochanie obudź się śniadanie stygnie – usłyszałam.
Otworzyłam oczy i zobaczyłam swój stary pokój, a przede mną stał tata.
- Wszystkiego najlepszego – powiedział dając mi pakunek, a w nim bilet na koncert 1D. Uśmiechnęłam się i pocałowałam tatę w policzek. Poszłam do łazienki i zobaczyłam starą siebie. Po południu przyszła po mnie Lilly i zabrała na koncert. Szczęście trafiło, że taksówka się nam zepsuła i zatrzymała się nam limuzyna, a w niej chłopaki z 1D…
********************
I jak podoba sie??? To opowiadanie podzieliłam na 2 części. Właśnie ta pierwsza dobiegła końca. Za jakies 3 może 4 dni będzie 1 rozdział 2 części więc zapraszam. Jak będzie 12 komentarzy to dam 1 rozdział 2 części. Miłego czytania:)
PS: KOMENTUJCIE!! Nie wiele wam to zajmuje i wyrazicie swoją opinie, a mi to takiego powera dodaje, że...

15 komentarzy:

  1. Czekam z nierierpliwością na drugą część. Masz dziewczyno talent

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda... Masz talent. Łatwo sie czyta i z wielką przyjemnością... wczoraj dopiero poznałam tego bloga i od razu mi sie spodobał ; )) <3

    ~Miśka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne czekam na drugą część !

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochanie jesteś genialna ;)
    Kocham Cie normalnie;**
    Hahaha co ci mówie na przerwach heheh
    CZytałąm to juz raz ale to jest świetne wiec przeczytałam drugi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. brak słow jakie to idealne... czekam na nastepna częśc

    OdpowiedzUsuń
  6. mega zajebiscie dziewczyno masz talet i czekam na cześć 2 :P
    zapraszam tez do mnie :
    http://onedirectionblogstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. superr ;* ;) Czekam na więccej ;* ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawaj następne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę się doczekać następnego !! Szybko dodawaj!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham Cię normalnie! To się czyta z taką lekkością że nie wary godne !

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajebisty blog i czekam na następne rozdziały!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Cie...

    OdpowiedzUsuń
  13. aaaaaaa teraz kumam (-_-)
    supcio!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. wiesz co dziwne jest to opowiadanie le bardzo fajne <3 troche sie pogubiłam ale chyba jest juz wszystko okok ;***

    OdpowiedzUsuń
  15. Weś jak to możliwe ?!!!! Nagle sie budzi i BAMM??!!!!

    OdpowiedzUsuń