sobota, 2 czerwca 2012

ROZDZIAŁ 15 CZ.2

2 GODZINY PÓŹNIEJ
Od Larrego poszłam prosto do domu. Weszłam, a tata siedział na kanapie.
- Juz jestem – powiedziałam
- Młoda damo, musimy porozmawiać – rzekł poważnym tonem
- Tak jest – zasalutowałam
- To nie są żarty.
- Dobra – odparłam siadając obok niego
- Posłuchaj. Mam w pracy kłopoty. Podejrzewają mnie o coś czego nie zrobiłem.
- Czyli o co?
- Podejrzewają mnie o to, że przelałem 250 tysięcy nieistniejącemu człowiekowi.
- Co?!
- Uspokój się. Ponieważ pracuję w tej firmie długo po części wieżą, że to nie ja. Jednak muszę się zwolnić. Nigdzie w Londynie już nie dostanę pracy.
- Czyli co masz zamiar zrobić?
- Wracamy do polski. Na stałe.
- Co?! Chyba sobie jaja robisz! – wybuchnełam
- Musimy. Nie mamy innego wyboru.
- Ale tato ja tu mam chłopaka, przyjaciół, szkołę, życie! Nie możesz mi tego zrobić!
- Musimy kochanie. Nawet nie wiesz jak mi jest przykro. – powiedział łagodnym tonem
- Przykro?! Ty nic nie wiem! – wykrzyczałam i z płaczem pobiegłam do pokoju.
Teraz kiedy zaczęło mi się układać. Kiedy znalazłam przyjaciół, chłopaka, którego kochałam to mam to wszystko zostawić?!
Płakałam tak i rozmyślałam przez jakieś 2 godziny. Musiałam o tym powiedzieć Lilly. Harremu jeszcze nie mogłam, to by mu serce złamało… i złamie.
Umówiłam się z Lilly w parku o 14:00. Punktualnie się tam zjawiłam, ale Lilly nie było, jak zwykle się spóźnia. Siedziałam tak i myślałam, że będzie mi brakować tego wszystkiego. Z przemyśleń wyrwała mnie przyjaciółka.
- Cześć, sorki za spóźnienie, ale zrozum Zayn. – próbowała się tłumaczyć
- Spoko nic się nie stało. – powiedziałam
- Ej co masz taka grobowa minę? Cos się stało? Jesteś w ciąży czy jak? – zapytała
- Gorzej – powiedziałam powstrzymując łzy
- Jezu Cop gorzej?
- W… wr… wracam do Polski – powiedziałam gapiąc się w chodnik
- Jak to do Polski?
- Tata stracił pracę.
- Ale w Londynie jest dużo prac.
- Ale to cos poważniejszego. To już koniec – rozpłakałam się. Przyjaciółka mnie przytuliła.
- A Harry? Powiedziałaś mu? – zapytała
- Nie. Przecież to mu złamie serce.
Po spotkaniu z Lilly postanowiłam pójść do Harrego i wszystko mu powiedzieć. Gdy już tam byłam zadzwoniłam do drzwi. Otworzył m i Hazza.
- Cześć kochanie – przywitał się – mam dla ciebie niespodziankę.
Pociągnął mnie za rękę do środka i posadził na kanapie. Włączył TV i akurat szła powtórka wywiadu z zespołem.
- Oglądałaś? – zapytał mnie chłopak
- Przepraszam, zapomniałam – powiedziałam
- Nic się nie stało. Oglądnij powtórkę.
Właśnie reporterka zadawała pytanie Niallowi:
- Niall i co z ta Nando’s?
- A tak, jeszcze jednak jej nie kupię.
- Dlaczego?
- To skomplikowane.
- Dobrze teraz pytanie do Harrego od Eleny. Masz dziewczynę?
- Tak, mam dziewczynę. Ma na imię Jane i pewnie nas ogląda więc ja pozdrawiam.
W tym momencie wybuchłam płaczem. Styles wyłączył telewizor i podszedł do mnie.
- Co się stało? – zapytał - cos źle powiedziałem?
Ja nic nie mówiłam tylko dalej płakałam.
- Błagam powiedz coś powiedział przestraszony.
Wzięłam głęboki wdech i się w miarę uspokoiłam.
- Ty nic złego nie zrobiłeś. – powiedziałam wycierając łzy
- To czemu płaczesz?
- Harry to koniec. Z nami koniec.
************************
I jak może być? Napiszcie te komentarze kiedyś było po 11, a teraz 5;( Dziewczyny błagam weźcie sie w garść!! Wiem, że krótki no ale cóz. Błagam o komentarze. Mam lekkiego doła, bo oblałam testy na kartę motorowerową;) Ale 15 mam poprawkę haha to zdam... chyba. Dobra KOMENTOWAĆ MI TU LASKI!!!
Miłego wieczoru i jutrzejszej niedzieli nie wiem jak wy ale ja ide na festyn z okazji Dnia Dziecka!!!
A i bym zapomniała uwaga do dziewczyn chcących te dwie bohaterki za dwa lub trzy rozdziały sie pojawia, no może i za jeden!!

7 komentarzy:

  1. genialne <3
    kocham! aaaaaaa!!!
    zapraszam do komentowania 27 rozdziału który przed chwila sie ukazał
    http://galaxy-strawberry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne opowiadanie oraz bardzo podoba i się twój styl pisania. Urwałaś w takim momencie i teraz nie mogę doczekać się kolejnej części. :)
    Zapraszam też do siebie.

    [trzynasty-dzien-milosci.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW!! *___*
    Genialne jet to opowiadanie. ;D

    zapraszam też do mnie ;D
    http://love-story-about-caroline.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniec ;(
    z nami koniec ;(
    bede płaaaakać ;(((

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ! dodaj szybko kolejny :)x

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietnie piszesz :) A opowiadanie już obserwuję ;D

    [http://tell-me-a-lie-lara.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny ;))) zapraszam do mnie http://storyaboutmyfavoritebandonedirection.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń