OCZAMI JANE
Harry klęczał przede mną, z czerwonym pudełeczkiem w ręce z pierścionkiem w środku. Stałam zszokowana. Dobra spodziewałam się tej kolacji, ale że się oświadczy?
Popatrzyłam się to na niego, to na pierścionek. Nie mogłam do końca uwierzyć w to co widzę.
- Tak! – wykrzyczałam po chwili.
Loczek wstał, podniósł mnie przytulając do siebie i wirując dookoła. W końcu postawił mnie na ziemie i wziął moja prawą dłoń wkładając na odpowiedniego palca pierścionek. Był on srebrny z małym brylantem. Loczek wstał i popatrzył prosto w moje oczy.
- To jak pani Styles odpowiada pani to cacko? – zapytał śmiesznie ruszając brwiami
- Więc panie Styles, mógłby się pan bardziej postarać – zrobiłam pokerface, a chwile później już się śmialiśmy razem.
- To co teraz robimy? – zapytałam
- Żenimy się! – zawołał Harry
- To w przyszłości, ale chodzi mi o teraz. - odparłam
- No to może, jedźmy do reszty, albo do domu wybieraj pani Styles.
- Hmm może jedźmy do domu – powiedziałam.
Pół godziny później już byliśmy w domu. Od razu poszłam do łazienki z celem wzięcia prysznicu. Ściągnęłam sukienkę i weszłam do pokoju trzymając odzież w ręce.
- A co z tą sukienką? – zapytałam brązowowłosego . Ten spojrzał na mnie i zagwizdał.
- Mogliśmy zostać w domu – bił się w czoło
- Ej Lokers wyluzuj! – pomachałam mu sukienką przed nosem
- A no tak, ta sukienka jest już twoja i buty i wszystko – uśmiechnął się
- No to bardzo dziękuję – usiadłam mu na kolanach i dałam krótkiego całusa
- Ależ proszę – odparł i oddał całusa. Nagle rozbrzmiał dźwięk jego telefonu.
Hazza wziął go do ręki i spojrzał na wyświetlacz.
- To mama – powiedział i nacisnął zieloną słuchawkę – Halo?
Przez chwilę słuchał co jego mama mówi.
- Mamo skąd to wiesz? Gemma ci powiedziała? Tak udało się, no zgodziła się – mówił i spoglądał na mnie. Ja zaczęłam się śmiać i poszłam do łazienki. Siedziałam tam około pół godziny, gdy już stamtąd wyszłam Harry już spał. Przykryłam go kołdrą i sama się położyłam spać.
Leżałam na łóżku szpitalnym, ciągle wpatrując się w drzwi. Czekałam tylko, aż one się otworzą. Położyłam lekko głowę na poduszce i spojrzałam przez okno na rozciągający się krajobraz Londynu. To życie wydaję się trudne, ciężkie do przebycia, ale są takie chwile których nie zamieniłabym za nic. Za największe skarby świata, złoto, diamenty i co tam jeszcze. Miłość jest największym skarbem świata, którą żadne rzeczy materialne nie zastąpią.
Usłyszałam szelest. Moja głowa automatycznie przekręciła się w kierunku drzwi, które się otwierały. Do pokoju weszła pielęgniarka, z małym zawiniątkiem na rękach. Na ten widok uśmiechnęłam się radośnie.
- Przyniosłam pani małą Darcy – powiedziała radosnym, ale cichym głosem. Podparłam sie na rękach, aby usiąść wyżej. Pielęgniarka podeszła do mnie i podała mi dzidziusia.
- Ale ona słodka – powiedziałam odgarniając mojej córce kocyk z twarzy – Nie myśli pani, że to cały tatuś?
- Włosy to na pewno po nim odziedziczyła, ale oczy ma pani – odparła przyglądając się dziecku.
Nagle rozległo się pukanie do drzwi, a zza nich wychylił się mój mąż Harry. W rękach trzymał bukiet czerwonych róż . Włosy miał zaczesane do góry, a na jego twarzy był lekki zarost. Na widok mnie i naszej córki od razu się uśmiechnął.
- Cześć, kochanie – powiedział szeptem wchodząc
- To ja już państwa zostawię – powiedziała pielęgniarka i puściła pomieszczenie.
Hazza podszedł do mnie i pocałował w usta, a następnie przeniósł wzrok na naszą córeczkę.
- Mała Darcy Styles – powiedziałam
- Śliczna jak jej mamusia – odparł
- Ale włosy ma po tobie – rzekłam poprawiając dłonią malutkie brązowe włosy Darcy
- No, a jak inaczej – uśmiechnął się.
W tym momencie mała otworzyła oczka. Świat ujrzał piękne błękitne kuleczki. Uśmiechnęła się do nas i ziewnęła.
Usłyszałam dźwięk mojego budzika. Otworzyłam oczy i wyłączyłam dzwoniący aparat. Dostrzegłam, że jest godzina 8:00.
- Harry wstawaj już 8, musimy jechać dziś do lekarza – powiedziałam zaspanym głosem i poczochrałam jego loczki
- Jeszcze 5 minut – powiedział przytulając się do mnie
- I jak ty do szkoły wstawałeś przez te wszystkie lata, na pewno się spóźniałeś na pierwsze lekcje – powiedziałam
- Kochana jesteś – wtulił się we mnie – Pani Styles – dodał
- Kochanie ja wiem, że jestem kochana, ale teraz musimy wstawać .
- Ech no dobra – podniósł swoją lokowatą głowę. Spojrzał na mnie swoimi zielonymi oczami i dopowiedział:
- Czy ty wiesz, że cię kocham? – zapytał
- Tak wiem, a czy ty wiesz, że ja ciebie też?
- A tego to nie wiedziałem – zaśmiał się, a ja go walnęłam poduszką
- Co wyzywasz mnie na poduszkową bitwę? – podniósł jedna brew
- A jeśli tak to co?
- Dobra jak ja wygram to ty robisz śniadanie, a jak ty to ja robię – odparł
- Dobra! – krzyknęłam i uderzyłam do poduszką. On mi oddał i tak wybuchła wojna na poduszki. W końcu raz za mocno go uderzyłam i poduszka pękła, a całe pierze rozsypało się po pokoju. Walka się zakończyła, a my leżeliśmy na łóżku w pierzu śmiejąc się.
- Patrz co narobiłeś – śmiałam się pokazując mu piórka, które miałam w ręce
- Ja? To twoja poduszka pękła – odparł
- To miał być nokautujący cios miałeś po nim się już nie podnieść, ale nie moja wina, że poduszka się okazała słabsza od ciebie – zaśmiałam się
- O ty to tak życzysz własnemu narzeczonemu? – zapytał i zaczął mnie łaskotać
- Nie! Błagam przestań! Harry błagam! Bo się zesikam ze śmiechu!! – krzyczałam i jednocześnie się śmiałam . W końcu lokers przestał mnie gilgotać i skradł z moich ust krótki pocałunek.
- Chodź na śniadanie, był remis to razem je robimy. – powiedział oczekując się z pierza
- Umm lubię ten twój stanowczy głos – powiedziałam również oczekując się.
******************
Pzrepraszam, że tak długo nie dodawałam tego rozdziału.
Ten jest troszkę krótszy od poprzedniego, ale za to mam nadzieję, że będzie sie wam podobał;)
Pozdrawiam was;)
Cudowny ! ♥
OdpowiedzUsuńjest boski :) zapraszam też do mnie ;) twoj-usmiech-moje-szczescie-1d.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbooooooossssowyyy !!!! jak zawsze zresztą hahaha (imagin zebyś wiedziała od kogo hahaha)
OdpowiedzUsuńMega <3
OdpowiedzUsuńPani Styles ;)
Polecam świetny blog http://ifindyourlips.blogspot.com/ ;)
uwielbiam :D długo na niego czekałam ale było warto :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://grusia101.blogspot.com/
Świetny!!! Już nie mogę się doczekać następnego ;)))
OdpowiedzUsuńFajny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny !!!! :)
Super ;D Pani Styles ;P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Madzia ;*
Ale się cieszę,że się zgodziła ;3 I jeszcze to 'Pani Styles' Słodko ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://onethingopowiadanieo1d.blogspot.com/
ŚWIETNY ! No i te zakochańce są wspaniali i zaraz weselisko <3
OdpowiedzUsuńCiekawe jak tam p wizycie u lekarza :)
Zapraszam do mnie :
http://heartattack1d.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do Liebster Award http://directionerforeverrr.blogspot.com/ :)xx
OdpowiedzUsuńŚwietnie <33 Zapraszam do mnie http://he-me-and-love.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńPani Styles ;D aahahahahah xD ooo matkoo kochana :P ah ten Harry ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie ;)
http://likeasweets.blogspot.com/
Kooochaam . ♥
OdpowiedzUsuńPodziwiam... masz niezwykły talent dziewczyno!!! Twoja kreatywność jest boska, ale tak n marginesie to (nie obraź się) ale jak można odziedziczyć włosy?
OdpowiedzUsuńświetny :P, przeczytałam wszystkie w dwa dni, bo dopiero teraz wpadłam na ten blog :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnego :);)
To najlepszy najlepszy inajcudowniejszy blog na tej ziemi mam nadziej ze bedziesz pisać dalej przygody z One direction :) uwielbiam cie za to ze piszesz takie dzieła kocham cie wiem ze to głupio brzmi wchodze tu codziennie i cały czas czytam od początku bo to jest najlepszy blog :* i bede czekać z niecierpliwością na kolejne 49 rodziały moze nawet wiecej :*
OdpowiedzUsuńOMFG! dzisiaj znalazłam to opowiadanie i przeczytałam je całe ! CHWAŁA CI :D czekam na nowy Złotko :D
OdpowiedzUsuńHAHAHA ten Harry jak coś powie XD Wszystko jak zwykle idealne ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili xx : jednospojrzenieonedirection.blogspot.com
świeeetny ! jak zawsze < 3 xx jak bd chciała zapraszam do mnie http://vashappeningludzie.blogspot.com/ ; >
OdpowiedzUsuńfajny rozdzial
OdpowiedzUsuńPani Styles xd
czytam twojego bloga od niedawna ale juz mi sie podoba
Zapraszam http://storyblog-opowaidania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiezłe :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga.
http://everythingyouneedislovebs.blogspot.com/
Wow zaczęłam czytać niedawno, ale bardzo mi się spodobało :D Będę częściej wpadać, zapraszam do sb :)
OdpowiedzUsuńhttp://szanuj-to-co-masz-bo-to-stracisz.blogspot.com/
Haha, ale dobre :D I ta mała Darcy, odwieczne marzenie Styles'a. Również zapraszam do siebie http://tofindthisrightdirectioninlife.blogspot.com/ : D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Awards ;] Więcej u mnie na blogu :) http://4gotta-be-you.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja już chcę następny <3
OdpowiedzUsuńgenialneee opowiadanie *.*
Zarabiste .♥ Kiedy nn ? :D
OdpowiedzUsuńhttp://opowiadaniabyasia.blogspot.com/ wpadniesz pokomentujesz ? ; >
OdpowiedzUsuńkiedy będzie nowy rozdział ??? nie moge się doczekąc ! ... i tak warto poczekać bo jak dodasz to zawsze jest coś niezwykłego ale mimo wszystko strasznie się niecierpliwie . byłabym wdzięczna i myślę ,że inne dziewczyny też gdybyś podała zbliżoną datę dodania następnego rozdziału
OdpowiedzUsuńpozdrawiam + jesteś niesamowita ( chodzi oczywiście o twojego zajebistego bloga )
<333
Uwielbiam , uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam twoje scenariusze <333 Kiedy będzie następny ?
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Zapraszam na http://blogonedirection4ever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGebiakbt rozdział :) Tak samo jak i cały blog :P
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba a tak przy okazji zapraszam do siebie :)
http://shes-so-afraid-of-f-f-falling-in-love.blogspot.co.uk/
świetne ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: http://one-story-about-one-direction.blogspot.com/ dopiero zaczęłam ;D