WIECZOREM
Leżałam w wannie pełnej wody i relaksowałam się gdy usłyszałam wręcz walenie do drzwi.
- Co do cholery jasnej!? – wkurzyłam się
-Telefon ci dzwoni – zawołał loczek zza drzwi
- To odbierz – powiedziałam spokojnie
- Ale to jakiś nie znany numer.
- No to odbierz. – powtórzyłam
- Halo? –usłyszałam – Tak to telefon Jane. Już ją dam.
Drzwi do łazienki otworzyły się, a do pomieszczenia wszedł loczek.
- Telefon do ciebie – powiedział podając mi aparat.
Szybko wytarłam rękę w ręcznik i przejęłam telefon od Hazzy.
- Halo? – powiedziałam
- Dobry wieczór Jane, z tej strony doktor James – usłyszałam znajomy głos
- O pan doktor – odparłam i szybko dałam na głośno mówiący
- Przepraszam, że dzwonie o tak późnej porze, ale stwierdziłem, że to nie może czekać. Zwolnił się jeden termin na operacje. Z perspektywy mojej czyli lekarza powinnaś pójść w tym wcześniejszym terminie.
- To cudownie, kiedy? – zapytałam
- Za tydzień – odparł krótko doktor
- Dobrze, to niech pan mnie wpisze – powiedziałam
- Przyjedź pojutrze, musimy ci zrobić badania i przygotować do zabiegu.
- A o której godzinie?
- Dałabyś radę na 10?.
- Dobrze, to do zobaczenia – powiedziałam i się rozłączyłam.
- I co ty na to? – zapytałam Stylesa
- To świetnie. Jak wyzdrowiejesz pojedziemy na wakacje, może na Madagaskar? – zapytał
- Sodówka?
- A no tak no to może, hmm nie wiem gdzie, no to ty cos wymyśl.
- Może na Kretę?
- Sodówka? – zdublował moje pytanie
- No dobra to sobie cos wymyśl – odparłam
- Nie mogę, mój mózg przestaje pracować jak patrzę na ciebie jak leżysz goła w wannie… - zlustrował moje ciało, ale mało co zobaczył, ponieważ w wannie znajdowało się dużo piany - Nie masz dziś na co liczyć, kotku – powiedziałam, śmiejąc się
- A jak cię poproszę? – zrobił słodkie oczka
- Papa – pomachałam mu
- No nie daj się prosić.
- Spadaj. – pokazałam drzwi.
Harry wyszedł ze smutną miną. Nabrałam powietrza do płuc i zanurkowałam pod wodę. Leżałam tak do póki mi nie zabrakło powietrza. Wyszłam z wanny i wytarłam ciało ręcznikiem. Ubrałam piżamę i rozczesałam włosy. Wyszłam z łazienki, a Hazza leżał na łóżku z laptopem na brzuchu. Spojrzał na mnie i z powrotem wbił wzrok w ekran. Położyłam się koło niego i położyłam głowę na jego ramieniu.
- Obraziłeś się? – zapytałam
- Nie, dlaczego tak sądzisz?
- Nie obrażaj się no.
- Ale czy ja się obrażam? – zapytał
- Może być Egipt – powiedziałam
- No może być.
- Harry, musimy się kłócić?! Mamy mało czasu razem, chcę je spędzić najlepiej z wszystkich, rozumiesz? – zapytałam podenerwowana całą tą sytuacją, po policzku spłynęła mi pojedyncza łza. Harry podniósł się gwałtownie, spojrzałam na niego zdezorientowana. Położył obie dłonie na moich policzkach i spojrzał mi prosto w oczy.
- CO ty wygadujesz?! Pamiętasz co lekarz mówił?! Operacja udaje się rozumiesz?! Będzi…
- W większości! A co z resztą przypadków? Nie udało się! Nie żyją! Skąd pewność, że akurat ze mną się uda?! – przerwałam mu
- Do jasnej cholery Jane! Czy ty się słyszysz?! Uda się! Rozumiesz? Uda się ta cała pierdolona operacja, będziemy razem, będziemy patrzeć na nasze dzieci z boskimi loczkami, i ich dzieci, które też będą mieć loczki. Będziemy się kochać i będziemy szczęśliwi jak do tej pory, rozumiesz? Kocham Cię! Kocham Cię, jak cholera! Jesteś piękna, cudowna i wiele innych cech, które w Tobie kocham. Kocham Cię, kocham, kocham i jeszcze raz. – mówił a z jego oczu tak samo jak z moich sączyło się coraz więcej łez. Kocham tego chłopaka, jest jedną z moich najważniejszych motywacji do życia. Nie mam pojęcia jakby wyglądało moje życie bez tego chłopaka z boskimi włosami i cudownymi szmaragdami. Moje rozmyślenia przerwało uczucie czegoś miękkiego i ciepłego na ustach. Usta, usta Harrego. Oddałam pocałunek. Całowaliśmy się delikatnie. Przekazywaliśmy przez to całe swoje uczucie, które było ogromne.
~~Harry~~
Wkładałem w całowanie niej całe swoje uczucie. Chciałem, żeby wiedziała, ze kocham ją mimo tego, że mówiłem jej to setki razy. Głaskałem ją delikatnie po plecach, nie protestowała. Zaczęła oddawać pieszczotę. Położyłem ją delikatnie na łóżku. Spojrzałem na nią pytająco, uśmiechnęła się co wziąłem za pozwolenie. Obsypywałem pocałunkami jej szyję. Ściągnąłem jej koszulkę i nie zastanawiając się długo ściągnąłem i swoją. Robiłem mokrą ścieżkę od obojczyka po jej jędrne piersi, przy których zatrzymałem się na dłużej. Uciskałem je i masowałem, a z jej ust dobywały się ciche jęki, które podniecały mnie jeszcze bardziej, a także zachęcały do dalszego działania. Zacząłem kręcić językiem kółka wokół jej brodawek, a potem zacząłem je ssać. Dziewczyna jęczała coraz głośniej. Zsunąłem z niej spodnie od piżamy, a także bieliznę. Rozszerzyłem jej nogi i nachyliłem się w stronę jej waginy i zacząłem masować językiem jej łechtaczkę. Jęczała coraz głośniej, co było muzyką dla moich uszu. Podniosłem głowę i spojrzałem w jej zasłane mgłą przyjemności oczy. Podniosłem się i pocałowałem ją. Podniosłem delikatnie jej biodra. Mimo, ze to nie był nasz pierwszy raz, chciałem żeby było pięknie i niepowtarzalnie jak za pierwszy razem, żeby ten stosunek był przepełniony miłością i nasza namiętnością. Wpiłem się w jej usta, w tym samym wszedłem w nią delikatnie, jęknęła głośno w moje usta. Niechętnie oderwałem się od jej miękkich, niczym aksamit ust. Poruszałem się w niej co raz szybciej. Jęczeliśmy oboje, nasze glosy zlewały się w jedność, tak jak nasze ciała. Jej ciało wygięło się w łuk, ja też byłem już blisko. Kilka mocnych pchnięć i także dokonałem spełnienia. Opadłem obok niej zmęczony. Gdy już uspokoiliśmy się obróciłem się do niej przodem i pocałowałem ją namiętnie.
- Kocham Cię. – wyszeptałem, dziewczyna uśmiechnęła się lekko i skradła z moich ust krótki pocałunek
- Ja Ciebie też – Odpowiedziała również szeptem i wtuliła się we mnie. Nakryłem nas kołdrą i przytuliłem ją mocno do siebie.
Nie obchodziło nas, że byliśmy spoceni i brudni, liczyliśmy się tylko my. My i nasza miłość.
************************
Dziękuje wam za te 25 komentarzy pod 46 rozdziałem. Pobiliście samych siebie;) Więc ten rozdział w wiekszości istnieje dzięki pewniej Osobie, która napisała mi ta scene erotyczna, ponieważ ja nie umiem tak tego pisać. I ogólnie wieksza częśc tego rozdziału napisała, (wiem miałam tego nie pisac, ale świetnie to napisałas). Mam nadzieję, że będzie sie wam podobało. Dziekuję pewna boska osobo;)
Pozdrawiam;D
PS: Kto słuchał już nowych piosenek 1D? Tak przy okazji Zayn i Louis powiedzieli dla RMF MAXXX: KOCHAMY WAS! Po polsku;)
A i jeszcze jedno jakby ktos nie wiedział o co chodzi z tą "sodówką" to czy woda sodowa nie uderzyła do głowy;)
nie no rozdział świetny :D
OdpowiedzUsuńDużo napisałaś w tym rozdziale ;D
Więc nie pieprz :)
Z rozdziału na rozdział jest coraz lepiej (co nie oznacza,że poprzednie są złe wręcz przeciwnie *___*) Czytam twojego bloga od samego początku i powiesz szczerze,że jest GENIALNY!!! Dlaczego ja nie potrafię pisać tak jak ty? ;P No cóż...jeden ma ten dar drugi nie ;D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny <3
Boże boskoo *__* Jak ja bym chciała tak umieć pisać ;) + zapraszam na moje 2 blogi ;D
OdpowiedzUsuńhttp://merry-me-harry.blogspot.com/
http://hey-girl-its-now-or-never.blogspot.com/
Świetny ! Czekam na nn ! <3
OdpowiedzUsuńBoski <33 ^^ Zapraszam do mnie : http://little-dreams-of-one-direction.blogspot.com i czekam na nn. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuperowy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, świetny, świetny!! :D Ja poproszę następny :*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ;D czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńCUDOWNY ! ♥
OdpowiedzUsuńWOOOWW! UWIELBIAM TWOJE OPOWIADANIE !! :* U mnie 1 rozdział, zapraszam ! :* http://myhistoryabout1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY ROZDZIAŁ ZAPRASZAM DO MNIE http://niarryiniall.blogspot.com/2012/11/dostaam-psa-rozdzia-9.html NOWE ROZDZIAŁY I CZEKAM NA NASTĘPNY ROZDZIAŁ JESTEŚ BOSKA W PISANIU TEGO OPOWIADANIA POZDRAWIAM :***
OdpowiedzUsuńZajebistee . <3 Zapraszam do mnie http://mydream1d-mylife.blogspot.com/ . Dopiero zaczynam . :(
OdpowiedzUsuńświetny :) zapraszam do mnie jest nowy rozdział twoj-usmiech-moje-szczescie-1d.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJEEEEST GENIALNYYY ! <3 nie mogłam na tel komentować ale czytam od samego początku wiedz że nie zapomniałam o tobie <33 Kocham kocham ten blog <3 Fajnie że też wspomniałaś we wcześniejszych rozdziałach o Jessicy ;D
OdpowiedzUsuństrasznie chaotycznie piszesz, ale nawet podoba mi się :d
OdpowiedzUsuńJEST SUPER !!! zapraszam http://our-live-with-one-direction-is-super.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper, ale Jane będzie żyła prawda? Kocham ją tak jak Harry'ego
OdpowiedzUsuńU MNIE NOWY :* http://myhistoryabout1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpo prostu brak mi słów**
OdpowiedzUsuńHej. Przez przypadek weszlam na twojego bloga i w kilka godzin nadrobiłam zaleglosci. Musze powiedziec, ze masz talent. Czasem zdarza ci sie popelnic jakies bledy stylistyczne i ortograficzne ale mysle, ze mozna przymknac na to oko. Przepraszam ale nie mam polskich literek. Z niecierpliwoscia czekam na kolejny rozdzial, buziaczki :)
OdpowiedzUsuńSuuuuper =D Zapraszamy do nas ;-) http://our-live-with-one-direction-is-super.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :). Wciągający :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :)
http://yourefriendlookgood-but-youlookbetter.blogspot.com/
Jeżeli przeczytasz to mile widziany byłby komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
To być BOSKIE. Czekam na następne. :> Buziaki ;**
OdpowiedzUsuńHehe Ty zboczuchu...Nie no żartuję ;) Rozdział jest G E N I A L N Y i zajebisty, świetnie piszesz- ale Ty to na pewno dobrze wiesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Kocham<<<333
http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńHej! ;) Niedawno odkryłam twojego bloga, piszesz naprawde super!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne części;*
Prosze odwiedź także mojego bloga. P.s dopiero zaczynam ; )
Polecam mojego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://grusia101.blogspot.com/
SPAM! chciałabym serdecznie zaprosić do nowo powstałego bloga na którym pisze opowiadanie. Moja historia jest o miłości uzależnieniu od adrenaliny i pasji do motoryzacji.
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam do przeczytania i skomentowania, to bardzo duzo dla mnie znaczy!
ijustwannatakecareofyou.blogspot.com
KOCHAMY WAS! - jaram się tym xD Rozdział bardzo dobry, ładnie piszesz. Życzę weny i zapraszam do mnie only-one-love-one-life.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPRZEPRASZAM ZA SPAM ALE NA PRAWDE MUSZE SIĘ WYBIC I ZAREKLAMOWAĆ
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM :
http://icouldnothaveloveyoumorethannow.blogspot.com/
Super rozdział;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
onedirectionmoimzyciemopowiadanie.blog.pl
u mnie kolejny rozdział :) zapraszam twoj-usmiech-moje-szczescie-1d.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńdodawaj szybciutko nowy ! <3
OdpowiedzUsuńczekam i czekam i doczekać się nie moge !! :*
Pisz, pisz i jeszcze raz pisz!!! Zachwycające... ;) Pzreczytałam całe opowiadania w jeden dzień i jestem ciekawa jak ja wytrzymam bez tego że moge sobie wejść kiedy chcę i czytać. Teraz muszę czekać jak inni :( Życze weny
OdpowiedzUsuńTwoja nowa koleżanka z GG- Natalia ;)
Ej, w takim momencie przerywasz?? Nieładnie ! ; pp
OdpowiedzUsuńBlog Świetny - wkręciłam się ; D
świetny rozdział. opowiadanie wciąga :) czekam na next
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie half-as-much-as-i-love-you.blogspot.com
Czekam na następną część :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać
fajnie piszesz !
Zbok
OdpowiedzUsuń